wtorek, 4 marca 2014

Rozdział 80:

Minął tydzień od wyjazdu Bartka.Nie rozmawiałam z nim.Jedynie co włączę Skeypa,żeby Antek mógł z nim porozmawiać.
- Mamusiu,chodź.-powiedział Antoś ciągnąc mnie na plac zabaw i przerywając moje myślenie.
- Już idziemy.-wyszeptałam.Weszliśmy i mały pognał do piaskownicy.
- Mamo,a pojedziemy do taty?-zapytał mnie Antek.
- Nie wiem,skarbie.
- Ale ja chce.-tupnął zły.
- Antoś proszę cię.-powiedziałam i poszliśmy do domu.Mały resztę dnia był strasznie smutny.Wiedziałam że tak będzie.
- Antek co się stało?-zapytałam syna biorąc go na kolana.
- Nic tęsknię za tatusiem.-zaczął płakać.
- Proszę cię nie płacz.-powiedziałam i sama zaczęłam płakać.Poszłam z nim do jego pokoju i położyłam się z nim na łóżko.
- Antoś,posłuchaj zadzwonimy dziś do taty i porozmawiasz z nim.-powiedziałam.
- Ale ja chce pojechać do taty.
- Synku,ale ja pracuję.
- Proszę.-popatrzył na mnie,nie mogłam się nie zgodzić ma piękne błękitne oczy po Bartku.
- Dobrze,załatwię to,a teraz idziemy spać.-pocałowałam go i wyszłam z jego pokoju.Wzięłam telefon i wybrałam numer do Bartka.Odebrał po trzecim sygnale.
- Halo?-zapytał jakiś kobiecy głos.
- Przepraszam czy jest Bartek?-zapytałam po angielsku.
- A tak już wołam,jest w szatni.-po chwili słyszałam jak go woła.-Halo?-usłyszałam wreszcie Bartka.
- Cześć,nie przeszkadzam?-zapytałam.
- Nie właśnie skończyłem trening.
- Mogę wiedzieć dlaczego jakaś baba odbiera twój telefon?-zapytałam wkurzona.
- To była Amanda jest fotografem Lube.-powiedział.
- Jeżeli dzwonię do ciebie to chcę rozmawiać z tobą.-krzyknęłam.
- Dałem jej tylko telefon żeby mi go przetrzymała.-sam zaczął krzyczeć.
- Nie krzycz na mnie.-powiedziałam.
- Ale to ty na mnie krzyczysz.Co chciałaś?-zapytał.
- Już nic.-powiedziałam i się rozłączyłam.Nagle zrobiło mi się strasznie ciemno przed oczami,zaczęłam głęboko oddychać czułam jakbym się dusiła.Usłyszałam dzwonek do drzwi,z wielkim trudem poszłam je otworzyć.
- Cześć- to była Kasia która mieszkała piętro niżej kolegowałyśmy się- Iga co się dzieje?-zapytała gdy mnie zobaczyła.Więcej nie pamiętam ponieważ straciłam przytomność.
Powoli otwierałam oczy,lecz rażące światło powodowało że szybko je zamykałam z powrotem.
- Budzi się panie doktorze.-usłyszałam nieznany mi głos.Otworzyłam oczy i zobaczyłam biały pokój.
- O obudziła się pani.-usłyszałam głos lekarza.
- Co się stało?-zapytałam z trudem.
- Zasłabła pani.Wie pani nie może się pani denerwować w czasie ciąży.-powiedział.
- W czasie czego?-zapytałam z niedowierzaniem.
- W czasie ciąży.Jest to początek drugiego tygodnia.-powiedział a ja nie mogłam w to uwierzyć.
- Gdzie jest mój syn?-zapytałam.
- Antoś jest z pani rodzicami.-powiedziała pielęgniarka.
- Panie doktorze proszę nie mówić nikomu o ciąży.-prosiłam go.
- Nawet pani mężowi,strasznie się zamartwiał.-co Bartek tu jest?- Zawołam go.-powiedział lekarz i wyszedł.Po chwili do sali wbiegł i to dosłownie Bartek.
- Iga jak się czujesz?-zapytał i złapał mnie za rękę.
- Dobrze,co ty tu robisz?-zapytałam.
- Myślałaś że będę siedział bezczynnie we Włoszech kiedy moja żona jest w szpitalu.Co się stało,lekarz nic nie chciał powiedzieć?-zapytał.
- Zasłabłam.-powiedziałam.
- Dlaczego?-zapytał.
- Bartek jestem w ciąży........
 
 
 
 I mamy następny i proszę jak niespodzianka :) Podoba wam się rozdział,Antoś będzie miał rodzeństwo.Jak myślicie co zrobią Iga z Bartkiem?Zapraszam serdecznie na następny jutro i zachęcam do komentowania.

 
DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE KOMENTARZE I WYŚWIETLENIA :)
Pozdrawiam Aga


 

 

5 komentarzy:

  1. nie no myslalam, ze padne w koncowce :D
    ciekawa jestem co wymyslisz w nastepnym
    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownie <3 Myślę, że w takim wypadku musi się miedzy nimi ułożyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudownie że jest w ciąży,teraz wszystko im powinno się ułożyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. IGA MA JECHAĆ DO BARTKA! Aż włączyłam caps locka, bo nie mogłam tego spokojnie napisać. Fajnie, że Antoś będzie mieć rodzeństwo ;)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. No to robi się coraz ciekawiej ;D
    Czekam na cd :)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń